Moją pasją jest pływanie. Naukę pływania zacząłem, gdy miałem 7 lat. Od tego czasu regularnie dwa razy w tygodniu uczęszczam na zajęcia, które odbywają się na basenie „Muszelka”. Uprawianie takiego sportu pozwala mi na poprawienie kondycji fizycznej i korzystnie wpływa na mój kręgosłup. Tym bardziej teraz, kiedy mam naukę zdalną i większość czasu spędzam siedząc przy komputerze.
Są różne style pływania: klasyczny, zwany inaczej żabką, kraul, delfin, oraz pływanie na plecach, tzw. styl grzbietowy. Moim ulubionym stylem, jakim lubię pływać jest kraul. Jest to szybki styl pływania i dzięki niemu można zajmować pierwsze pozycje i uzyskać dobry wynik czasowy.
Kiedy w drugiej klasie przez jeden semestr mieliśmy dodatkowy basen, bardzo się z tego cieszyłem. Po ukończonym kursie nauki mogliśmy zdawać egzamin na kartę pływacką, którą dzięki mojej wytrwałości i zdobytej umiejętności pływania, bez problemu udało mi się otrzymać. Jestem z tego bardzo dumny.

Przez pandemię i wprowadzone obostrzenia basen przez kilka miesięcy był nieczynny. Jednak my jako grupa pływacka nadal mogliśmy uczestniczyć w zajęciach. Aktualnie należę do grupy o nazwie: „Delfiny”, w której mamy kontynuację nauki pływania oraz pływanie sportowe. Celem tych zajęć jest doskonalenie technik pływania kraulem na piersiach, stylem grzbietowym i stylem klasycznym oraz nauka pływania stylem motylkowym tzw. delfin. Mamy też rekreację, która wzmacniania zdrowie oraz kształtuje cechy motoryczne. Pod koniec zajęć w mojej grupie będzie możliwość uzyskania stopnia Młodszego Ratownika Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W wakacje od kilku już lat wyjeżdżam na dwutygodniowy obóz. Miejsce campu wybieram tak, żeby ośrodek położony był nad jeziorem. Na wyjeździe zawsze chętnie uczestniczę w organizowanych tam zajęciach wodnych, typu pływanie, kajaki czy żaglówki. Na koniec turnusu organizowane są maratony pływackie wg określonej kategorii wiekowej. Zawsze udaje mi się zdobyć medal na takich zawodach. W zeszłym roku zgłosiłem się na odznakę pływacką. Musieliśmy rano wstawać, bo już o 7.00 mieliśmy poranne zajęcia pływania w jeziorze. Mimo tak wczesnej godziny i zimnej wody, bardzo mi się to podobało. Udało mi się zdobyć brązową odznakę pływacką. W tym roku jak będę na campie, też mam zamiar zapisać się na takie zajęcia i chciałbym zdobyć kolejną odznakę, tym razem srebrną.
Myślę, że dla każdego ważne jest, aby mieć jakąś swoją pasję i chęć do osiągania celów w życiu. Ja swoją mam i jestem zadowolony, że mogłem o niej opowiedzieć.
Michał Dymek